W rafinerii obecnej Grupy LOTOS zatrudniony od 1975 roku. Przez wiele lat związany z utrzymaniem ruchu firmy. Kierował Wydziałem MR IV, a od 1991 roku objął funkcję szefa inwestycji Rafinerii Gdańskiej S.A.
Wszystkie rafineryjne stacje benzynowe powstawały w udziałem służby inwestycyjnej właśnie pod nadzorem Andrzeja Zakrzewskiego. W konsekwencji objęcia funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej Stacji Paliw Rafinerii Gdańskiej odpowiadał za ich funkcjonowanie.
Jednocześnie był szefem działu Realizacji Inwestycji, a później odpowiadał za inwestycje Programu 10+ Grupy LOTOS S.A. Następnie nadzorował budowę najważniejszych instalacji EFRA. To wtedy centralne media przedstawiały wkład w nowe rozwiązania: https://biznesalert.pl/lotos-inwestuje-w-rafinerie-gdanska/
„Lotos inwestuje w Rafinerię Gdańską – BiznesAlert.pl
metody zastosowano przy niezbędnych badaniach sejsmicznych gruntu pod instalacje Projektu EFRA. Są to w Polsce badania unikatowe, bardzo ważne, bo pozwolą na odpowiednie przygotowanie struktur nośnych pod nowe instalacje Projektu EFRA. Teren budowy został dokładnie zbadany do głębokości ok. 30 metrów metodą sejsmiczną crosshole przez renomowaną niemiecka firmę Geotomographie. Metoda jest w Polsce nowością. Prędkość rozprzestrzeniania się w gruncie specjalnie wytworzonej fali sejsmicznej pozwala na wyznaczenie właściwych parametrów podłoża, a uzyskane dane specjaliści wykorzystają do optymalnego przygotowania posadowienia elementów przyszłej instalacji.
–Takie badanie jest nieodzowne, bowiem daje nam pełną wiedzę o podłożu. Dzięki tym pomiarom będziemy mogli we właściwy sposób określić zakres i sposoby przygotowania gruntu, aby można był na nim postawić nowe instalacje do przerobu ropy przewidziane w Projekcie EFRA – mówi Andrzej Zakrzewski, koordynator Projektu EFRA w Grupie LOTOS. Gdańska Rafineria, zbudowana została na podmokłym obszarze żuławskiej depresji. Teren osuszono, wydrenowano, a bagnistą nawierzchnię wymieniono na piasek. Aby na takim „słabonośnym” terenie postawić ciężkie elementy instalacji, m.in. dwa ważące setki ton zbiorniki, trzeba go wzmocnić palami sięgającymi do głębokości dwudziestu kilku metrów. Przeprowadzone badania struktury i nośności gruntu mają precyzyjnie wskazać, jak rozmieszczone mają być pale wzmacniające grunt i ile ma ich być.”
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia…