Rajd rozpoczął tradycyjnie w Grupie LOTOS o godz. 9-ej rejestracją załóg i przekazaniem map oraz regulaminu przygotowanych przez organizatora sportowego firmę „Automobilklub Orski”. Największy udział załóg ponad 42% załóg to samochody w klasie silników o pojemności powyżej 1600ccm, a najmniej załóg bo 15% było w samochodach z silnikami do 1300ccm.
Rajd rozpoczął tradycyjnie w Grupie LOTOS o godz. 9-ej rejestracją załóg i przekazaniem map oraz regulaminu przygotowanych przez organizatora sportowego firmę „Automobilklub Orski”. Największy udział załóg ponad 42% załóg to samochody w klasie silników o pojemności powyżej 1600ccm, a najmniej załóg bo 15% było w samochodach z silnikami do 1300ccm.
Pierwszy odcinek specjalny OS1 odbył się na parkingu przed budynkiem CA2.
Zwycięzcą tego OS-u została załoga nr 4 kierowca Michał Stolarczyk w klasie do 1600ccm z czasem przejazdu 64,25 sekundy.
Rajdy zawsze zawierają część krajoznawczą. Oceniane również były odpowiedzi uczestników dotyczące wiedzy turystycznej i historycznej uczestników. Chcemy podzielić się tą wiedzą z czytelnikami Lotosfery. Po OS1 w odległości 65km od startu obowiązkowym punktem programu było zwiedzanie zamku w Sztumie, który został zbudowany w latach 1326-1333 przez Krzyżaków. Stanowił on siedzibę wójta zakonnego oraz wielkiego mistrza Zakonu Krzyżackiego (rezydencję letnią). W 1377 r. arcyksiążę austriacki Albrecht III Habsburg, otrzymał w Sztumie rycerski pas, a w darze wdzięczności pozostawił miastu swoje barwy herbowe, które do dziś zdobią jego flagę (biały pas na czerwonym polu).
Na trasie kolejną atrakcją była śluza w Białej Górze. Po blisko 30 km wizyta na wykopaliskach, katedra i zamek w Kwidzynie.Budowlę zamku w Kwidzynie rozpoczęto budować ok. 1322, ukończono w drugiej połowie XIV w. Skrzydła południowe i zachodnie zostały rozebrane w końcu XVIII w., od tego czasu wnętrza kilkakrotnie przebudowywano na potrzeby urzędów, a w latach 1855-1875 budowlę poddano rekonstrukcji. Prawie kwadratowy, czteroskrzydłowy z krużgankowym dziedzińcem wewnętrznym. Naroża są akcentowane kwadratowymi wieżami, z wyjątkiem naroża pd.-wsch., gdzie stoi wysoka główna wieża, będąca jednocześnie dzwonnicą katedry. Do elewacji zachodniej dostawione jest największe na terenie państwa krzyżackiego gdanisko, połączone z zamkiem gankiem wspartym na 5 wysokich arkadach. Od północy znajduje się wieża studzienna połączona dwiema arkadami z zamkiem, tzw. małe gdanisko. Obecnie mieści się tutaj muzeum.
Nieopodal tej budowli został rozegrany drugi odcinek specjalny OS2. Zwycięzcą tego etapu na bardzo trudnym technicznie torze została załoga nr 10 z samochodem pow. 1600ccm – kierowca Maciej Byszko, pilot Katarzyna Byszko z czasem 72,19 sekundy.
Kolejne mias to po kolejnych 25km trasy to Grudziądz gdzie jednoosobowo zawodnicy zmierzyli się w walce o najlepszy czas przejazdu na torze kartingowym znajdującym się w hali byłej fabryki Stomilu. I tu również najlepszy wynik jak na OS1 uzyskała załoga nr 4 tj. Michał Stolarczuk.
Do Golubia-Dobrzynia po 60km drogi pierwsze załogi dotarły już około 18-ej, gdzie nastąpiło zakwaterowanie na zamku i chwila odpoczynku po trudach całego dnia.
W przerwie uroczystej kolacji w pięknej scenografii wnętrz zamkowych około godz. 21.30 na Sali Rycerskiej odbył się pokaz sztuki walk rycerskich. Była też okazja wzięcia udziału w konkursach uczestników rajdu z użyciem „białej” broni oraz obejrzeli godzinny widowiskowy pokaz. Zliczanie wyników odbywało się z uwzględnieniem dokładności do 0,01 sekundy.
Około godz. 23-ej sędzia zawodów pan Jarosław Młynarski z firmy „Orski” przedstawił oficjalne wyniki części sportowej rajdu.
W Klasie Generalnej zwyciężyła załoga nr 10, kierowca Jarosław Neubauer, pilot Ewa Kloc z czasem całkowitym 159,96. Drugie miejsce zajęła załoga nr 13, Maciej i Katarzyna Byszko z czasem całkowitym 161,52. Trzeci miejsce zajęła załoga nr 4, Grzegorz i Monika Stolarczuk z czasem całkowitym 164,31 sekundy, zwycięzcy OS1 i OS3.
Gdyby nie ich błąd na OS2 to oni na pewno byliby zwycięzcami w generalce. Rozdano również puchary i nagrody w pozostałych klasach pojemnościowych.
Zabawa przy muzyce granej przez DJ-a trwała prawie do „białego rana”.
Przed południem w niedzielę, po śniadaniu o godz. 10.30 odbył się wykład kmdr prof. Leszka Piasecznego z Akademii Marynarki Wojennej o „Historii oraz o współczesnych silnikach spalinowych”. Wszyscy mogli zwiedzać zamek Anny Wazówny i poznać efekty wykopalisk z okolic Chełmna.
W tym czasie na zamku odbywały się obchody dziesięciolecia Starostwa Powiatowego w Gołubiu Dobrzyniu, więc zainteresowani mogli obejrzeć przygotowane przez organizatorów prezentacje i kiermasze oraz dokonać degustacji ciast i wyrobów lokalnej społeczności.